Od 2012 roku mieszkam w Anglii i tu właśnie urodziłam swojego syna. Przez te kilka lat mojego pobytu w tym kraju, w trakcie których zajmowałam się głównie opieką nad Adasiem, często przebywałam w takich miejscach jak place zabaw, bawialnie dla dzieci, ośrodki zdrowia. Chodziłam także na różnorodne zajęcia dla maluchów w Children’s Centre i innych placówkach. W tym czasie miałam możliwość obserwowania angielskich rodziców, tego jak się zachowują i jak traktują swoje dzieci. Siłą rzeczy porównywałam ich podejście do wychowania z moim własnym.
Tag: